reklama
kategoria: Sport
25 czerwiec 2024

W meczu z Francją znów chcieliśmy grać w pikę

zdjęcie: W meczu z Francją znów chcieliśmy grać w pikę / pixabay/488698
"Znów chcieliśmy grać w piłkę i zostało to nagrodzone" - przyznał były piłkarz reprezentacji Polski Jacek Ziober po remisie z Francją 1:1 w mistrzostwach Europy w Niemczech. Dodał przy tym, że nie rozumie dlaczego takiego podejścia zabrakło w spotkaniu z Austrią.
REKLAMA

Biało-czerwoni zremisowali we wtorek w Dortmundzie z Francją 1:1 (0:0) w swoim ostatnim spotkaniu ME.

Ziober w rozmowie z PAP zwrócił uwagę, że jedyny punkt w grupie Polacy zdobyli w starciu z wicemistrzami świata. Jak zaznaczył, drużyna trenera Michała Probierza w starciu z topowym rywalem zasłużyła na remis, wykorzystując minimalizm Francuzów.

"Francuzi chcieli wygrać najmniejszym nakładem sił i zostali za to ukarani. Ten mecz miał różne fazy, ale był on dobry w wykonaniu biało-czerwonych. Podobnie, jak w konfrontacji z Holendrami, znów postawiliśmy się wyżej notowanemu przeciwnikowi. Znów chcieliśmy grać w piłkę, co zostało nagrodzone. Nie broniliśmy się rozpaczliwie, potrafiliśmy utrzymać się dłużej przy piłce i +wrócić+ do meczu po straconym golu" – ocenił były skrzydłowy, który 46 razy wystąpił w zespole narodowym.

Do tego – jak dodał – Polacy mniejsze umiejętności techniczne nadrabiali mobilnością, ruchliwością, walką i przede wszystkim chęcią gry.

"Widać było, że chcemy w tym meczu coś zrobić. Graliśmy bez bojaźni i strachu. Mam nadzieję, że nie był to jedynie efekt tego, że nie mieliśmy już nic stracenia. Chciałbym, żeby była to reguła, bo nie na tym polega turniej tej rangi, żeby zostawić po sobie tylko dobre wrażenie na koniec. Jeśli możemy tak grać z tak dobrym zespołem, to dlaczego nie zaprezentowaliśmy tego w spotkaniu z Austrią..." – zastanawiał się były piłkarz francuskiego Montpellier HSC.

Przyznał przy tym, że kamyczkiem do ogródka selekcjonera były zmiany w wyjściowym składzie na mecz z Austrią oraz dobór taktyki.

"One kompletnie nie wypaliły. Austriacy w przeciwieństwie do nas wiedzieli, czego chcą i jak z nami grać. Przede wszystkim jednak byli zespołem" – tłumaczył.

Po spotkaniu z Francją Ziober chwalił postawę bramkarza Łukasza Skorupskiego, który dał się pokonać jedynie Kylianowi Mbappe z rzutu karnego, a także Roberta Lewandowskiego, który – jak mówił – pracował na całym boisku i wspomagał zespół też w defensywie, oraz 19-letniego Kacpra Urbańskiego.

"Ten chłopak jest bezkompromisowy. Jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie. Nie traci piłki, jest odważny i nie boi się podjąć decyzji o strzale czy otwierającym podaniu. Do tego cały czas pcha akcje do przodu i pracuje dla całego zespołu" – ocenił strzelec ośmiu goli dla drużyny narodowej.

We wcześniejszych meczach na Euro 2024 Polacy przegrali z Holandią 1:2 oraz Austrią 1:3 i po dwóch porażkach stracili szanse na wyjście z grupy.

"Podsumowując mistrzostwa w naszym wykonaniu i biorąc pod uwagę, że rozmawiamy po meczu z Francją, nie chcę popadać w przesadny optymizm. Wolę być ostrożny, bo były fragmenty dobrej gry w wykonaniu polskiej drużyny, ale były też bardzo słabe, jak druga połowa z Austrią. Na pewno jednak pokazaliśmy, że jakiś potencjał w tym zespole jest. W Lidze Narodów zobaczymy, w którą stronę to pójdzie. Dobrze, że wreszcie po turnieju nie dojdzie do zmiany trenera i oby udało się zbudować coś trwalszego" – zaznaczył wychowanek ŁKS Łódź.(PAP)

autor: Bartłomiej Pawlak

bap/ pp/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Jedlicze
0.5°C
wschód słońca: 06:55
zachód słońca: 15:44
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Jedliczu