reklama
kategoria: Społeczne
27 listopad 2024

Wiedza ratująca życie - w udarze mózgu liczy się czas i dobra współpraca

zdjęcie: Wiedza ratująca życie - w udarze mózgu liczy się czas i dobra współpraca / fot. nadesłane
fot. nadesłane
Każdy musi znać podstawowe objawy udaru mózgu; jeżeli wystąpią, to należy jak najszybciej zadzwonić pod numer 112. Ważne jest też, by ratownik dobrze zebrał wywiad i przewiózł pacjenta do specjalistycznego oddziału udarowego – mówi prof. Piotr Sobolewski, kierownik Kliniki Neurologii UJK w Sandomierzu, prezes Polskiego Towarzystwa Udaru Mózgu.


 

Jak dużym wyzwaniem jest dziś udar mózgu dla pacjenta, jego rodziny, całego społeczeństwa?

Udar mózgu to choroba bardzo często występująca; co roku mamy w Polsce 70-90 tys. udarów mózgu. Ta liczba utrzymuje się od lat mniej więcej na stałym poziomie. Zmienia się jednak wiek osób, które doznają udaru. W Polsce, podobnie jak w innych wysoko uprzemysłowionych krajach, rośnie liczba udarów u osób młodych.

Co jest przyczyną tego, że udar mózgu coraz częściej zdarza się w młodszych grupach wiekowych?

To przede wszystkim tempo życia, stres, brak właściwego odpoczynku. Bardzo ważne jest dbanie o zdrowie, zachowywanie właściwej proporcji między pracą a odpoczynkiem, badania profilaktyczne, a także przyjmowanie leków, jeśli jest to konieczne, np. w przypadku nadciśnienia tętniczego czy hipercholesterolemii. Bardzo ważne są wszelkie akcje promujące profilaktykę, wczesne rozpoznawanie udaru i szybkie wdrożenie leczenia.

Nawet 30 tys. osób umiera co roku w Polsce z powodu udaru mózgu. Ale wiele z tych, które przeżywa, niestety traci sprawność?

Udar mózgu jest trzecią, po chorobach serca i nowotworach, najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce i głównym powodem niepełnosprawności wśród osób dorosłych.

Gdy 40 lat temu zaczynałem pracę lekarza, opieka nad chorym z udarem polegała na opiece ogólnomedycznej. Nie mieliśmy żadnych metod leczenia. W ostatnich latach pojawiły się jednak nowe, ale przede wszystkim zmieniło się podejście do chorych z udarem. Z jednej strony mamy nowoczesne metody leczenia: nowe leki, nowe metody interwencji wewnątrznaczyniowej, a z drugiej strony wiemy, że w leczeniu udaru bardzo liczy się czas i dobra organizacja. Pacjent z udarem powinien jak najszybciej trafić do ośrodka udarowego, gdyż wówczas szybko otrzyma leczenie i dobrą opiekę, co daje szansę na dobre wyniki leczenia. Bardzo ważne jest stosowanie standardów w opiece szpitalnej; np. w pierwszych dobach sprawdzanie cztery razy dziennie poziomów glukozy, a jeśli są one zawyżone – podawanie insuliny. Jeśli pacjent ma temperaturę przekraczającą 37,5 st. C, to stosujemy leki ją obniżające. Sprawdzamy, czy nie ma on zaburzeń połykania. To bardzo ważne, żeby zapobiec powikłaniom, np. zapaleniu płuc. Wprowadzenie takich zasad w oddziałach udarowych powoduje, że osiągamy znaczną poprawę wyników leczenia.

Ważne jest, by jak najszybciej zadzwonić po pogotowie, jeśli pojawią się objawy, które mogą sugerować udar mózgu?

Podstawą jest rozpoznanie udaru. Każdy z nas musi znać podstawowe objawy udaru, takie jak wykrzywienie twarzy, zaburzenia mowy, niedowład czy zaburzenia czucia po jednej stronie ciała, nagłe zaburzenia równowagi. Jeżeli taki objaw wystąpi, to należy jak najszybciej zadzwonić pod numer 112 i opowiedzieć o objawach. Ta świadomość jest bardzo potrzebna.

80-85 proc. udarów to tzw. udary niedokrwienne; pozostałe przypadki to udary krwotoczne. W obydwu rodzajach udaru musimy działać bardzo szybko, ponieważ mamy tzw. okno czasowe leczenia. Udar oznacza najczęściej zatkanie naczynia krwionośnego, pojawia się niedokrwienie. Mamy ok. 4,5 godziny na udrożnienie tego naczynia. Nie oznacza to jednak, że tyle możemy spokojnie czekać. Im szybciej zaczniemy leczyć chorego, tym lepiej. Jeśli uda się to zrobić w ciągu 90 minut od pojawienia się objawów udaru, statystycznie spośród 4-5 chorych jeden po leczeniu powróci do pełnej sprawności. W przypadku poczekania do końca „okna czasowego”: spośród leczonych 21 pacjentów tylko jeden pozostanie w pełni sprawny. Każde 30 minut opóźnienia to o 10 proc. mniejsza szansa na dobry stan chorego i samodzielność po trzech miesiącach, kiedy, po zakończeniu rehabilitacji, oceniamy faktyczne skutki udaru.

Drugą metodą leczenia jest leczenie wewnątrznaczyniowe za pomocą tzw. trombektomii mechanicznej: usuwamy zakrzep w tętnicy za pomocą specjalnych stentów. Tu okno czasowe jest nieco dłuższe – mamy ok. 6 godzin; jednak takie leczenie jest prowadzone w wysoko specjalistycznych centrach udarowych: trzeba mieć czas na przewiezienie pacjenta.

Ważne jest więc, aby każdy potrafił rozpoznać udar i jak najszybciej zadzwonił po pogotowie?

Dokładnie tak i dlatego potrzebne są programy edukacyjne takie jak skierowany do dzieci w wieku 5-9 lat FAST Heroes 112. Podczas zajęć w przedszkolach i szkołach uczą się one rozpoznawania objawów udaru mózgu. Hasło FAST oznacza: Face (wykrzywiona twarz), Arm (opadające ramię), Speech (niezrozumiała mowa), Time (czas). Zdarza się, że dziecko, przebywając z babcią, dziadkiem, orientuje się, że to udar mózgu i natychmiast dzwoni po pogotowie.

Czy ratownicy mają wiedzę, do którego szpitala zawieźć pacjenta z podejrzeniem udarem mózgu? To nie powinien być po prostu „najbliższy” szpital?

Szkolimy ratowników w tej kwestii, ale szkolenia trzeba powtarzać. Ratownik musi wiedzieć, do którego szpitala zawieźć pacjenta. Wcześniej musi jednak zebrać odpowiedni wywiad. Najważniejsza jest wiedza, kiedy, o której godzinie pacjent zachorował. Informacja: „Wstał rano, poszedł do łazienki, miał objawy” nie jest wystarczająca; musimy wiedzieć, czy niedowład wystąpił dopiero po kilku minutach, czy był od razu po przebudzeniu, czyli mógł wystąpić w nocy. Konieczne jest też zebranie informacji, na co pacjent choruje i jakie leki przyjmuje. Ważna jest zwłaszcza informacja o lekach przeciwkrzepliwych, ponieważ w niektórych przypadkach nie możemy wtedy zastosować leków trombolitycznych.

Każdy oddział udarowy powinien posiadać tzw. telefon udarowy, który lekarz dyżurny nosi przy sobie. Ratownik ma obowiązek zadzwonić na ten numer telefonu i przekazać informację: „Mamy pacjenta, zachorował o danej godzinie, nie przyjmuje leków przeciwkrzepliwych, nie ma podwyższonego poziomu glukozy, czy możemy go przywieźć?”. Zawsze wtedy proszę jeszcze o telefon na kilka minut przed przyjazdem z chorym do szpitala. Standardem powinno być, że ratownicy od razu wiozą pacjenta do pracowni tomografii komputerowej. Jeśli wszystko przebiega sprawnie, możemy zacząć go leczyć już po 5-10 minutach od przywiezienia do szpitala. Ten czas jest szalenie ważny. Dlatego tak bardzo ważna jest współpraca z ratownikami.

Współpraca dobrze się układa?

W naszym szpitalu – tak. Bardzo ważna jest kampania prowadzona przez Polskie Towarzystwo Udaru Mózgu oraz Sekcję Schorzeń Naczyniowych Polskiego Towarzystwa Neurologicznego wspólnie z Inicjatywą Angels, której celem jest zwiększenie liczby szpitali przygotowanych do leczenia osób z udarem mózgu i dalsza poprawa standardów leczenia we wszystkich istniejących już oddziałach udarowych. Ta inicjatywa została stworzona we współpracy ze Światową i Europejską Organizacją Udaru Mózgu, a w Polsce bierze w niej udział 217 szpitali. Obecnie szkolone są całe regiony, ponieważ potrzebna jest współpraca w zakresie opieki przedszpitalnej, wewnątrzszpitalnej i poszpitalnej.

Czy jest szansa, że pacjent po udarze wróci do pełnej sprawności, jeśli leczenie zostanie szybko wdrożone?

50 proc. osób po udarze wraca do sprawności, choć może mieć pewnego rodzaju ubytki. Jeśli jednak ratownicy zostaną szybko wezwani, pacjent zostanie przewieziony w ciągu 1,5 godziny od zachorowania, wdrożymy leczenie, to znam wiele osób po bardzo ciężkich udarach, które wróciły do pełni sprawności. Im szybciej wdrożymy leczenie, stosując wcześniej opracowane i zatwierdzone standardy postępowania, tym chory ma większe szanse na to, że będzie osobą sprawną.

Zdecydowanie jest o co walczyć?

Postęp w leczeniu udarów jest ogromny. Jeszcze kilkanaście lat temu umierało 26-27 proc. chorych, u których wystąpił udar niedokrwienny; obecnie jest to 10-11 proc. Oznacza to, że spośród stu chorych przeżyje kilkunastu więcej. W przypadku udaru krwotocznego umierało 40-60 proc. osób, obecnie jest to ok. 30 proc., czyli dwukrotnie więcej chorych przeżywa. Oczywiście, jest jeszcze wiele do poprawy, dlatego ważne są kampanie społeczne takie jak FAST Heroes 112 oraz inne działania prowadzone przez Inicjatywę Angels, organizację zajmującą się kompleksowo edukacją wszystkich pracowników służby zdrowia, którzy świadczą pomoc pacjentom z udarem mózgu na każdym etapie leczenia w oparciu o wytyczone przez ekspertów standardy postępowania.


FAST Heroes 112 to międzynarodowy program edukacyjny oparty o ideę „nauki przez zabawę” . Do dyspozycji nauczycieli i uczniów po zarejestrowaniu placówki edukacyjnej na stronie fastheroes.com dostępne są atrakcyjne, bezpłatne drukowane zeszyty ćwiczeń oraz gry i zabawy online. Program został objęty Honorowym Patronatem Ministra Edukacji i wspiera edukację zdrowotną w szkołach i przedszkolach.
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Jedlicze
0.5°C
wschód słońca: 07:27
zachód słońca: 15:38
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Jedliczu